Kongres futurologiczny to książka fantastyczno-naukowa Stanisława Lema. Opowieść została napisana w 1970 roku.
Główny bohater (Ijon Tichy) przyjechał na kongres futurologiczny do Costaricany. W mieście, w którym odbywa się kongres wybuchają zamieszki, podczas których zostaje użyta nowa broń chemiczna wpływająca na psychikę (broń psychochemiczna). Od tego momentu akcja książki staje się bardzo dziwna, bohater nie wie czy otaczające go wydarzenia są prawdziwe czy to tylko halucynacje. Dla Ijona zaczyna się podróż przez kolejne warstwy halucynacji. Wychodząc z jednej – wpada w kolejną, aż w końcu całkowicie traci zdolność do rozpoznawania tego co dzieje się naprawdę.
Słowotwórstwo zaprezentowane przez Lema jest na najwyższym poziomie. W książce występuje ogromna ilość nazw wymyślonych na potrzeby powieści – każda substancja psychochemiczna (a jest ich sporo) ma swoją nazwę w zależności od jej działania. Właśnie przez takie Lemowe słowotwórstwo, książkę czyta się miejscami bardzo topornie. Zwroty akcji są tak zaskakujące i częste, że nieraz sprawdzałem czy przypadkiem nie skleiły mi się kartki. Pomimo tego, że czytanie jej nie było najłatwiejsze to i tak była wciągająca.
Zaraz po przeczytaniu pomyślałem „średnia”, jednak teraz gdy minęło troszkę czasu, stwierdzam, że była całkiem ciekawa i na pewno do niej kiedyś wrócę.
Kongres Futurologiczny
Published inKsiążki
Be First to Comment